Bardzo dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze na temat tej bluzki.
Obiecałam napisać, jak robiłam "różowego bambusa". Z przyjemnością wywiązuję się z zobowiązania, tym bardziej, że niektóre koleżanki już zaczęły :), a wzór się najwyraźniej spodobał.
Nigdy nie robiłam opisu i sama często robię "na oko" albo modyfikuję wzór według własnego widzimisię, więc nie gniewajcie się za jakieś niedociągnięcia w opisie. Tak naprawdę to tylko ogólny zarys :) i z pamięci trochę.
Na druty 4,5 nabieramy 62 oczka. Przerabiamy kilka rzędów samymi prawymi, czyli "francuzem". Ja przerobiłam 8 rzędów. Kolejne rzędy są przerabiane dżersejem, przy czym u mnie lewe oczka są po prawej stronie, moim zdaniem ta włóczka lepiej się tak prezentuje. Często tak zresztą bywa przy włóczkach melanżowych. W przypadku robienia na okrągło przerabianie dużych ilości niezbyt lubianych oczek lewych może być męczące, ale ta bluzeczka jest robiona na płasko i zszywana. Choć jak się ktoś uprze, to da się ją na okrągło zrobić, ale sporo by z tym było kombinacji.
Następnie zaczynamy poszerzać rękaw dodając w 15 rzędzie jedno oczko na początku i jedno na końcu. Ja dodawałam po drugim oczku i przed dwoma ostatnimi. Następnie dodajemy oczka w ten sam sposób w 30, 39, a później co 4 rzędy.
Można oczywiście zrobić rękaw krótszy albo dłuższy, odpowiednio modyfikując.
Kiedy mamy na drucie 84 oczka dodajemy 60 oczek na początku i 60 oczek na końcu robótki. Tak mi wyszło z pomiarów, ale proponuję sobie to zmierzyć i dodać tyle oczek, żeby długość była odpowiednia. Od tego momentu robimy korpusik, który zaczyna się i-cordem i kończy i-cordem - czyli na dole bluzeczki będziemy mieć ładne wykończenie.
Robi się to tak: pierwsze trzy oczka przerabiamy na prawo, dalej robimy na lewo, ostatnie trzy oczka przerabiamy na prawo, w kolejnym rzędzie (czyli po lewej stronie robótki) tych pierwszych trzech oczek nie przerabiamy tylko przenosimy je na prawy drut z nitką z przodu robótki. Dalej robimy prawe oczka. Na końcu znowu nie przerabiamy ostatnich trzech oczek, przenosimy je na prawy drut, odwracamy robótkę i robimy pierwsze trzy oczka na prawo, a resztę na lewo itd.
Jeśli chcecie, żeby jedna strona bluzeczki była dłuższa, to dodajemy po obu stronach po jednym oczku na początku i na końcu robótki, w co 10 rzędzie, po i-cordzie i przed i-cordem. Tu znowu jest pewna dowolność. Prawdę mówiąc nie byłam chyba całkiem konsekwentna i dodawałam "na oko". Można oczywiście robić bez dodawania oczek, dół będzie prosty.
Kiedy mamy zrobionych ok 14 cm od momentu nabrania oczek na korpusik, zaczynamy wyrabiać dekolt. Rozdzielamy robótkę na dwie części. Dekolt wyrabiamy tylko z "przodu" czyli w prawej połowie robótki. Lewą stronę robimy "prosto". Dekolt również jest wykończony i-codem przerabianym zgodnie z wcześniejszym opisem. Wyrabiając dekolt odejmujemy oczka przed i-cordem w dekolcie. Odejmujemy najpierw po jednym oczku cztery razy w co drugim rzędzie, a później jeszcze dwa razy po jednym w co czwartym. Później przerabiamy kilka rzędów prosto, tak by znaleźć się w połowie robótki czyli na środku dekoltu. Jego szerokość zależy znowu od Waszych wymiarów. Następnie jak w lustrzanym odbiciu przerabiamy resztę bluzeczki - czyli najpierw przerabiamy kilka rzędów prosto, później dodajemy tyle oczek, ile odjęliśmy. Następnie łączymy dwie części przerabiamy całość przez 14 cm, zamykamy oczka po obu stronach w taki sposób, by mieć na środku 84 oczka rękawa i zamykamy po obu stronach najpierw co 4 oczka, później po kolejnych 9 rzędach, później 2 x po 15, mamy na drucie 62 oczka, które przerabiamy kilka razy prawymi (tyle samo, co na początku). Zamykamy. Zszywamy i się cieszymy.
I ja się ucieszę, jeśli Wam się spodobało i zrobicie użytek z opisu. Poproszę tylko o pozostawienie po sobie jakiegoś "śladu" w postaci komentarza, żebym wiedziała, czy był pomocny :)
No i dziękuję za wcześniejsze komentarze do postu o kaszmirze. Nadal nie wiem, co z niego zrobię, ale pewne przemyślenia już mam. Z moich wyliczeń wynika, że jednak mały sweterek, z rękawem 3/4 wyjdzie, a jak nie, to się zrujnuję i kaszmiru dokupię. Na tym etapie posiadania zasobów kaszmiru mogę sobie pozwolić na ewentualną inwestycję w kolejny jeden lub dwa motki :) Na razie skończyłam kolejny szal - najbardziej pracochłonny, jaki do tej pory zrobiłam - milion pikotek i koraliki, a wszystko na pięknym granatowym jedwabiu... I tak pozostawiam Was w oczekiwaniu...
super :) bardzo dziękuję za instrukcje
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za opis . Dosyć jasno go opisałaś, teraz tylko trzeba wziąć się za robotę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwidzialabym w takim sweterku moja starsza ,alewchlonelymnie frywolitki i na razie odpuscic nie chca .Ten skosny dol ogromnie mi sie podoba
OdpowiedzUsuńSweterek jest rewelacyjny! Muszę się wgryźć w ten opis jak będzie czas... Dziękuję już teraz, bo na pewno skorzystam, a jak skorzystam, to i podlinkuję u siebie :)
OdpowiedzUsuńoj... dziękuję za przepis na takie "maliny"
OdpowiedzUsuńprzeczytałam i choć wprawna nie jestem to chyba zrozumiem... ale jakby co to będę się odzywała
bloga nie prowadzę ale jak skończę to się pochwalę :)
Witaj,
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za opis. Właśnie zamierzam zrobić podobny sweterek i zaczęłam już wstępny projekt. Na pewno skorzystam z Twoich rad.
Pozdrawiam weekendowo
Monika
Nie prowadze bloga.Jestem poczatkujaca dzierwiarka,ale udalo mi sie zrobic sweterek wg Pani opisu.Bardzo,bardzo dziekuje.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za podanie opisu. Bluzeczka cudna.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za rozpiskę fajnego sweterka. Ja też szukam pomysłów na melanże niekonwencjonalnie. Kupiłam sobie wełnę 100% i chyba sobie zrobię na chłodniejszy czas według Twojego pomysłu. Pozdrawiam druciarsko.
OdpowiedzUsuńDziś trafiłam do Ciebie. Bardzo mi się tu podoba. Już dodałam Twój blog do czytnika.Sweterek świetny. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie po garść inspiracji :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za opis, właśnie zaczęłam dziergać :-)
OdpowiedzUsuńTak mnie zauroczyła Twoja bluzeczka, że nie mogłam się oprzeć i dziergam własną :-) dziękuję bardzo za opis :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za opis, jest doskonały. Zmotywowałaś mnie do zrobienia bluzki wg Twojego opisu. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka już sięgam po druty ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka ,Myślę że podołam.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dokładną instrukcja.Jestem początkująca i bardzo wdzięczna za pomoc.Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie.Zainspirowała mnie Twoja instrukcja.Właśnie dziergam sweterek z przemilutkiej wełny robi mi się bardzo dobrze i szybko. Już widzę, że będę bardzo zadowolona Dziękuję za instrukcje i inspiracje.Cieplutko pozdrawiam.Ela
OdpowiedzUsuń